Złoty Las Marzeń. Tu wszystko jest możliwe

Piekna bezchmurna noc. Księżyc w pełni, świat sprawiał wrarzenie jakby wyciągnety z książki dla dzieci. Pani Nocy usiadła na głazie obrosnietym mchem. Noc...-pomyslała, ile tajemnic ona kryje... Wampirzyca wzniosła głowę do góry, zamkneła oczy a z jej ust słychac było cichy szept...

Szłam lasem, szłam bosa,
Me nagie stopy obmywała rosa...
Szłam  z zamknietymi oczami,
Szłam prowadzona nieznanymi szlakami...
Szłam nie bacząc na burzy odgłosy,
Szłam a wiatr targał me włosy...
Szłam wznosząc oczy do Boga,
Jaka jest mego życia droga?

Dookoła Pano Nocy stało kilka osób, wpatrywało się w nią z z szeroko otwartymi oczami, byli jak zahipnotyzowani...Biała Pani była wsród nich, jej usta bezgłosnie wypowiedziały słowa "Sama wybierasz drogę zycia"
Ps (jak wam sie podoba wiersz? naprawde sama go napisałam)

Ostatnio edytowany przez Wampirzyca-a (2007-11-24 22:15:08)